W Milanówku śmierdzi z trzech powodów:
- Palenie w starych piecach, odpadami, mokrym drewnem, śmieciami. Smierdziel milanowski jest gatunkiem wystepującym endemicznie na terenie miasta. Posiadłości, których właściciele smrodzą, rozsiane są losowo w Milanówku. Na tyle jednak gesto, żeby zasmrodzić w okresie grzewczym całe miasteczko. Bywają dni gdy w Milanówku jest smog. Nie można wyjść z domu. Szczególnie cierpią alergicy i dzieci.
Władze miasta nic nie robią w tej dziedzinie, poza tzw. edukacją.Mieszkając w Milanówku przygotuj się na ponad 6 miesięcy szkodliwego smrodu spalin. A jeśli mieszkasz blisko śmierdziela - masz pecha. Nikt Ci nie pomoże. - Powszechność szamb - tylko 20% miasta jest skanalizowane. W lecie smród szamb jest powszechny. Smierdzą zawsze, a zwłaszcza przy wybieraniu. Śmierdziele milanowscy starają się robić szamba nieszczelne w celu zmniejszenia opłat. Patrz Kanalizacja.
- Kompostownia - na granicy Milanówka i Grodziska Mazowieckiego zlokalizowana jest oczyszczalnia ścieków i kompostownia. Kompost wybiera się w nocy, bez uprzedzenia. Smród jest zabijający. Ale mazowszacy smrodu się nie boją, i choć mała grupa upartych walczy o likwidację kompostowni, zarówno władze Grodziska Mazowieckiego, jak i Milanówka nie rozwiązały tej kwestii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz